Kontakt

Partnerstwo

Pogórze Izerskie – rozmaitość doznań, bogactwo krajobrazu, szansa dla przedsiębiorczych

Pogórze Izerskie

Pogórze Izerskie w  rozumieniu geograficznym, to obszar – w pewnym uproszczeniu – zamknięty od zachodu doliną Nysy Łużyckiej, od wschodu – doliną Bobru, od północy – siecią dróg na wysokości Bolesławca, od południa Górami Izerskimi.

Ale taki opis nie oddaje niczego poza wskazaniem terenu. Dla każdego, kto tu przyjeżdża Pogórze jest czymś innym. Z pewnością wzbudza podziw aktywność gospodarstw agroturystycznych, które tu powstawały i powstają w szybkim tempie, reprezentują niespotykaną gdzie indziej rozmaitość form i imponują zaradnością swoich właścicieli.

Dla miłośników historii Pogórze jest terenem, w którym istnieje do dziś trudna do opisania liczba oryginalnych zabytków; zamków, pałaców, dworów, ale i świątyń, czy obiektów wykraczających poza możliwość skwitowania ich jednym słowem, bo jak nazwać JEDYNY w Europie słup Poczty Saskiej, zachowany do dziś?

Przed znawcami przyrody otwiera się tu istny raj. Poczynając od symbolu Stowarzyszenia – to znaczy najstarszego w całej Polsce drzewa, cisa rosnącego w Henrykowie Lubańskim, liczącego wedle dendrologów ok. 1300 lat, przez pozostałości wulkanów, odkrywki geologiczne bazaltów, piaskowców, glinek, piasków, czy piaskowców, z których zbudowano wiele najbardziej okazałych obiektów, począwszy od Bramy Brandenburskiej w Berlinie, skończywszy na bankach w krajach Ameryki Południowej.

Izerskie Klimaty

Można spytać – czym jest Pogórze dla znawców kultury? Odpowiedź na to jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo akurat w tej sferze Pogórze jest absolutnie wybitnym przykładem rozmaitości. Kultura ludowa jest konglomeratem tradycji (artystycznych i kulinarnych) od Polesia i Wołynia, przez Bukowinę, aż do krain b. Jugosławii. Kultura współczesna – to rzeźbiarze, plastycy, twórcy szkła, ceramiki i specjaliści innych branż. W każdej niemal gminie corocznie organizowany jest co najmniej jeden znany w Polsce festiwal, od Festiwalu Komedii Filmowych w Lubomierzu, przez Lwóweckie Lata Agatowe, Kwisonalia .

Miłośnicy turystyki znajdą tu: trasy rowerowe, szlaki do wypraw kajakowych, akweny do żeglowania, szlaki i popasy dla amatorów jazdy konnej, wzgórza, skąd startują lotniarze i motolotniarze, specjalnie zbudowane tory dla wyścigów motocykli terenowych, itp., itd.

A przecież te wszystkie sfery, o których piszemy, ale i wiele innych, przenikają się wzajemnie. To tutaj powstawały i powstają filmy, które zawładnęły wyobraźnią kilkunastu pokoleń. Żeby dać dowód wystarczy wspomnieć zamek Czocha, który tworzył scenerię do jednej z najwcześniejszych polskich powojennych komedii filmowych „Gdzie jest generał?”, i tenże sam zamek stanowił tło jednego z ostatnich filmów polskiej kinematografii – „Tajemnica twierdzy szyfrów”. A przecież takich miejsc, stanowiących filmowe plenery jest na Pogórzu wiele.

Festiwal Filmów Komediowych

Żeby nie przeciągać opisu można powiedzieć tak – powiedz nam, czym się interesujesz, a my Ci pokażemy miejsce na Pogórzu, w którym będziesz mógł swoje zainteresowania twórczo rozwijać. I w tej tezie nie ma przesady.

Ale najważniejsi na Pogórzu są ludzie. Jeśli mówimy o bogactwie Pogórza, to jest ono związane, a właściwie – wynika ono właśnie z przedsiębiorczości ludzi, którzy mają pomysły i wystarczająco dużo woli, by je realizować.

Partnerzy

Może dlatego Stowarzyszenie LGD – Partnerstwo Izerskie ogarnia aż 18 gmin? Może bierze się to stąd, że dla animatorów jego powstania nie ma słowa „niemożliwe”? W rozumieniu historycznym te ziemie zamieszkiwali „od zawsze” twardzi ludzie, bo nie mogli być inni, skoro zdecydowali się żyć na pograniczu Śląska i Prus, na ziemiach, na których wojny, potyczki i batalie były codziennością. Ale kiedy granica została wytyczona na Odrze i Nysie, przyjechali tu ludzie jeszcze twardsi, bo doświadczeni przejściami wojennymi od kilku pokoleń. Ludzie, dla których wędrówka z Polesia i Podola na Bukowinę i do Czarnogóry, a potem znów na zachód i północ nie była kataklizmem, a szansą.

Po przeszło półwieczu pokoju nie ma już  ostrych podziałów, ale pozostało bogactwo odmienności, które wynika z doświadczeń pokoleń.

Żeby nie zachłystywać się historią, choć ona jest ważna, warto podkreślić, że istniejące tu gminy wcześniej „weszły do Europy”, niż oficjalnie Polska wstąpiła do UE. To właśnie tutaj powstał jeden z pierwszych w Polsce, na zachodniej granicy Euroregion NYSA. To tutejsze gminy, po reformie administracyjnej kraju, zdecydowały się jako jedne z pierwszych w Polsce nawiązywać indywidualne kontakty z zachodnimi partnerami. Nie ma dziś na Pogórzu gminy, które nie byłaby związana co najmniej kilkoma umowami partnerskimi z miastami w Niemczech, w Czechach, ale i dalej – we Francji, w Danii,  we Włoszech, itp. Żywiołowość polskich organizatorów samorządu i doświadczenie partnerów  zachodnich  zaowocowało wieloma sukcesami, przede wszystkim w zakresie ochrony środowiska i rozwoju kultury, wymianie oświatowej, sportowych, czy artystycznej.

Ale – co najważniejsze – ta wymiana nie dotyczy oficjalnych delegacji, a przynajmniej, nie przede wszystkim. Już dawno te kontakty nawiązali zwyczajni ludzie, mieszkający w malutkich sołectwach, jak choćby ze Strzyżowca w gminie Wleń. W takim obrazie współpracy jest miejsce i dla burmistrzów i wójtów, ale przede wszystkim dla młodzieży szkolnej, gospodarzy, kół gospodyń wiejskich, piłkarzy z lokalnych drużyn, i in.

Kiedy pytamy ludzi, jak to się stało, że relatywnie tak szybko udało się zintegrować mieszkańców wokół wspólnych spraw? – pada odpowiedź, że właściwie nie ma cudów. Potrzeby jest przepływ informacji, kilkunastu prawdziwych animatorów i entuzjastów takich poczynań, którzy potrafią coś wartościowego zrobić i zaprosić do tego innych, jak na „imieniny Henryka” w Henrykowie Lubańskim, jak na turniej drwali we Wleniu, czy na spotkania folklorystyczne w Mirsku.

Gala Izerska

Na Pogórzu Izerskim wydawane są wspólne kalendarze i w każdej gminie można zobaczyć na zdjęciach, jak wyglądają najpiękniejsze miejsca u innych. Wydawana jest gazeta – „Echa Izerskie”, która zbiera materiały na całym obszarze i dociera w sporym nakładzie do każdej z 18 gmin. Wydawana są kartki pocztowe przez Stowarzyszenie, mapy krajoznawcze, informatory agroturystyczne i podejmowanych jest wiele innych przedsięwzięć, ale najważniejsze z całą pewnością są spotkania małych grup, wzajemne szkolenia w kreowaniu programów działań, wymiana informacji o możliwościach zbierania środków wzbogacających budżety, itp. Bez tych spotkań trudno byłoby pomyśleć o w miarę równoległym rozwoju wszystkich, bo przecież nikt nie ukrywa, że są gminy maleńkie, jak Platerówka, są inne, niezamożne, a są i takie, jak Lwówek Śląski, który mógłby być (i jest) całkiem samodzielny w wielu poczynaniach, ale stanowi też ogniwo Stowarzyszenia.

Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania – Partnerstwo Izerskie uczy się „PARTNERSTWA”, służy doradztwem dla mieszkańców, obszaru LGD. Naszym sukcesem jest LEADER program który  uaktywnił mieszkańców, pokazał potencjał, pozwolił na zdiagnozowanie potrzeb, pozwolił pozyskać dofinansowanie, dla przedsiębiorców, rolników i domowników którzy chcą zrealizować swoje pomysły. Małe Projekty to szansa na realizację pomysłów mieszkańców sołectw, w  realizacji których mogą wziąć udział. Pierwsze szkolenia, informacje przyniosły nowe pomysły, poszerza się grono członków Stowarzyszenia, czujemy się potrzebni, zawsze służymy pomocą.

Jak można i jak należy zaprosić na Pogórze?

Trzeba powiedzieć – przyjeżdżajcie, bo tu jest tak wiele potraw lokalnych, że oryginalnymi smakami można obdzielić najbardziej wybrednych. Przyjeżdżajcie, bo takich krajobrazów w takim nasyceniu gdzie indziej nie spotkacie. Przyjeżdżajcie, bo tylu emocji gdzie indziej nie można przeżyć. Przybądźcie i zobaczcie – oceńcie sami i… wróćcie w większym gronie.

Złoty Potok
Zadzwoń do nas 603 087 205 lub
Napisz