Jedno z najmniejszych miasteczek Polski, liczące niespełna 2 tys. mieszkańców (siedziba gminy złożonej z 13 sołectw), zyskuje nową sławę dzięki temu, że sam Lubomierz i otaczające go wsie chętnie wybierane były przez twórców filmów na efektowne, bezpretensjonalne plenery. Trylogia „Samych Swoich”, kultowej komedii polskiej dała impuls do organizacji Festiwalu Komedii Filmowych, a ten rozsławia Lubomierz na nowo już od dekady.
Jeden z największych kościołów (pw. Św. Maternusa) mógłby bez trudu pomieścić wszystkich mieszkańców naraz, a w mieście istnieje jeszcze kilka innych świątyń. Okolice Lubomierza odwiedzali – niestety, głównie przy okazji wojen – wielcy ówczesnego świata – poza Napoleonem, który zajechał do Pławnej (1807), król szwedzki, Karol XII (1706 w Olesznej), czy Fryderyk Wielki z Prus (1759).
Pobliski Radoniów zyskał cichą sławę w latach 1954-62), kiedy wydobywano tam rudę uranu. Dziś życie toczy się spokojniej, a na fragmentach zlikwidowanej linii kolejowej powstały długie odcinki wygodnej i ciekawej trasy rowerowej.